Dzisiejszą relację rozpoczniemy muzycznie. Golgota. Ukrzyżowany Jezus, resztkami sił, wzywa do siebie Piotra. "Mój Pan mnie wzywa ! Jestem, jestem" woła Piotr i idzie w kierunku krzyża ale drogę zastepuje mu strażnik, obcina mu rękę i spycha w dół. Jezus ponownie go wzywa do siebie. " Piotrze, Piotrze ! " Piotr odpowiada:
" jestem, mój Panie" i ponownie wspina się na górę ale po drodze znów napotyka tego samego strażnika, który tym razem obcina mu mieczem nie tylko drugą rękę ale i obie nogi. I ponownie spycha go w dół. Jezus jednak ponownie go wzywa do siebie. " Piotrze, Piotrze gdzie jesteś ? " więc Piotr jak tylko może, turla się pod górę tym razem już nie niepokojony przez strażników. Dociera do ukrzyżowanego Jezusa i resztkami sił pyta :" Jak mogę Tobie służyć mój Panie ? ". Na co Jezus odpowiada : " Piotrze, widać stąd Twój dom".
To stary angielski dowcip z lat siedemdziesiątych. A co ma wspólnego z muzyką ? Ano to, że Andy Latimer i reszta zespołu Camel byli nim tak zafascynowani, że nazwali tak swoją kolejną płytę i dobrali do tego odpowiednią okładkę. Trochę było z tego powodu szumu...
Płyta jest, wbrew powszechnej opinii, całkiem niezła i od niej zaczynam dzień.
Kiddo
sobota, 16 czerwca 2018
poniedziałek, 4 czerwca 2018
ITT 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)