Kiddo

Kiddo
w drodze....

niedziela, 2 grudnia 2018

Greta van Zeppelin czyli kilka słów na zakończenie sezonu

Pierwszy Grudzień. Pogoda jak wiosną. Słońce i jakieś dziesięć stopni. W sumie można by się jeszcze gdzieś wybrać ale ponieważ następne dni zapowiadają się już mało wiosennie odstawiam moja Kiddo do warsztatu na przegląd i tym samym oficjalnie uznaję mój sezon motocyklowy 2018 za zamknięty.
Wypada jakieś podsumowanie skreślić. Odpalam najnowszy nabytek czyli Greta van Fleet i zaczynam zbierać wspomnienia. A tak nawiasem...Greta van Fleet zwana też Greta van Zeppelin...Wielki hype. Ktoś napisał : Led Zeppelin naszych czasów. No właśnie...Jakie czasy taki Led Zeppelin...Płyta w sumie całkiem niezła chociaż ...Począwszy od dzwięku, przez kompozycje, cuichy i ruchy na scenie to absolutna zżynka z LZ bo trudno to już nazywać inspiracją. Młodzież jest zafascynowana...Leśne dziadki, jak ja, mają wyższe standarty..ale w sumie dobrze, że taki zespół się pojawił. Może coś z nich będzie...