Kiddo

Kiddo
w drodze....

czwartek, 30 maja 2019

Vercors- 2

Dawno minęły dobre czasy gdy miałem po trzy tygodnie urlopu do dyspozycji. Jeszcze się dobrze nie rozkręciłem a tu trzeba wracać. Mam na dotarcie do domu trzy dni i pierwszy etap prowadzi z Saint- Nazaire-en-Royans w Vercors do Saint-Laurent-du-Pont w Massif de la Chartreuse. Trochę okrężną drogą...



Vercors - 1

Chociaż wczoraj wieczorem już się spakowałem, jakoś nadal nie mam właściwie ochoty ruszać w drogę. Może właśnie dlatego wszystko przygotowałem, wiedząc podświadomie, że jak tego nie zrobię to zostanę w domu i spędzę kilka kolejnych dni gapiąc się w sufit ? Ranek jest taki sobie. Nie ma jakiegoś wielkiego upału więc bielizna termiczna będzie jak najbardziej wskazana ale przynajmniej nie pada a to już duże osiągnięcie. Ponieważ jednak obiecane globalne ocieplenie wbrew apokaliptycznym zapowiedziom nie chce przyjść, jestem zmuszony zapakować cieplejszy śpiwór. Taki co to do 1,5 stopnia komfort obiecuje. Za tym luksusem idzie jednak zwiększona objętość....Sam śpiwór zajmuje pół sakwy. Zapakowany jestem jakbym na miesiąc się w drogę wybierał...Do Quingey, które jest już tradycyjnie pierwszym i ostatnim punktem każdej wyprawy do Francji to niecałe czterysta kilometrów, nie ma się co za bardzo wyrywać. Zaczynam dzień od kawy a po drodze do dzbanka odpalam Stacey Kent. Tak akurat na szóstą rano. Do wpół do dziewiątej udaje mi się jakoś ogarnąć...Można ruszać po kolejne przygody.

środa, 22 maja 2019

Zamiast wstępu.

Jakoś nie mam ostatnimi czasy szczęścia do Francji. Ostatnie dłuższe wycieczki zawsze były związane z czymś mało przyjemnym. Najpierw zmarł Wajdek co zepsuło mi nastrój nie tylko na czas pobytu w Carcassonne i Prowansji ale na wiele miesięcy. W zeszłym roku wycieczka w Alpy zakończyła się w szpitalu i kilkutygodniowym dochodzeniem do zdrowia. W tym roku oczywiście nie mogło być inaczej...Ponieważ noszę się z myślą o powrocie do Polski zaplanowałem sobie przedostatnią rundę po Francji na koniec Maja licząc na to, że pogoda dopisze. Niestety ani ona ani życie nie liczą się z naszymi planami.