Kiddo

Kiddo
w drodze....

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Krótka wycieczka na Podlasie

W branży w której pracuję czyli w lotnictwie, wszelkie wiadomości o niecodziennych wypadkach rozchodzą się jak pożar na sawannie. Nic więc dziwnego, że kiedy zostało opublikowane to słynne zdjęcie, wywołało to całą falę komentarzy. Wydarzyło się to gdzieś nad Podlasiem ale ponieważ mieszkałem wówczas jeszcze w Niemczech mogło to być równie dobrze i w Sudanie. Tak samo daleko. Zaciekawiła mnie jednak ta historia i postanowiłem, że kiedy będzie okazja zbadam ten tajemniczy region. Życie tak się potoczyło, że po 31 latach wróciłem do Polski. Z grubsza zbadałem okolicę no a kiedy trafiły się trzy dni wolne postanowiłem wcielić w życie stary plan eksploracji Podlasia. Czasu niby mało ale z drugiej strony kto wie co mnie tam spotka...Różne dziwne historie słyszałem o tym miejscu...Że dzicy z łuków strzelają to już wiedziałem ale widziałem też na zdjęciach tubylców z dzidami, dzieci okutane w jakieś niedzwiedzie (?) skóry, krzesające w jaskini ogień za pomocą patyczków...Na wszelki wypadek żegnam się z córką i mówię jej aby mnie nie szukała jeżeli nie wrócę. Po co jeszcze ona ma ryzykować życie ? Ja już stary jestem to mi wszystko jedno. Aha no i to zdjecie. Objegło cały Świat ale może ktoś kto nie siedzi w lotnictwie nie widział.