Kiddo

Kiddo
w drodze....

sobota, 25 kwietnia 2015

Konstanz


Kolejny piękny, słoneczny dzień. To już drugi gdzie prognoza się sprawdza. Celem dzisiejszej wyprawy jest położone nad Bodensee miasto Konstanz czy też jak to w Szwabii mówią : Konschdanz.




Szkoda tracić czasu. Dzień zapowiada się piękny a ja mam przed sobą daleką drogę. Pobudka jak zwykle w środku nocy i już przed dziewiątą jestem w drodze.


Mijam po drodze Burg Lichtenstein i Sigmaringen ale dziś nie ma czasu na zdjęcia. Zresztą drogę do Sigmaringen pokonuję już po raz trzeci w przeciągu ostatnich kilku dni. Dalej droga jest równie malownicza z jeszcze mniejszym ruchem .Raz tylko musiałem spiąć Kiddo ostrogami aby wyprzedzić jakieś wlokące się ciężarówki. To jednak jak dla mnie rzadkość. Zazwyczaj nie wchodzę powyżej 4500 - 5000 obrotów. Było nie było Kiddo ma już swoje lata i nie widzę powodu, żeby ją bez sensu męczyć. I tak po trzech godzinach rekreacyjnej jazdy docieram do celu mojej podróży.





 Kręcę po starym mieście podziwiając stare i nowe. Tego starego tu sporo a że miasto miało dużo szczęścia i w przeciwieństwie do położonego po drugiej stronie jeziora Friedrichshafen nie zostało zbombardowane, wszystko orginały. Zabytków i ciekawostek cała masa. Od czasów rzymskich przez średniowiecze do tych całkiem nowych. Docieram do katedry, której już same drzwi robią wrażenie.


W środku też jest bardzo ciekawie. Trzeba by poświęcić z godzinę na dokładne obejrzenie wszystkiego i z pewnością dla jakiegoś historyka sztuki sakralnej to też by było mało. Niestety mój S3 nie bardzo się sprawdza w takich warunkach.


Ruszam na dalsze zwiedzanie.


Schnetztor. Brama miejska z XIV wieku.


W czasie tych moich spacerów znalazłem się w Szwajcarii. Na nią przyjdzie pora następnym razem. Jest w planie wycieczka pod tytułem : 3 x 3 czyli trzy dni, trzy kraje, trzy jeziora. Gdzieś latem...póki co wracam do siebie.


Pora udać się nad samo jezioro. Tu tez zabytki jak ten budynek z 1388 roku który służył za magazyn towarów miejscowym kupcom a w czasie Soboru , który odbył się w Konstanz w latach 1414 - 1418, w roku 1417 odbyło się tu Konklawe na którym wybrano papieża Marcina V. Do dzisiaj ten budynek jest nazywany Konzil.


No a skoro już o Soborze mowa...tak siedzieć przez cztery lata nic nie robiąc tylko plotąc głupoty to ciężka praca więc się dostojnikom kościelnym trochę rozrywki należało i trzeba było ją biedakom zapewnić. To odpowiedzialne zadanie spadło na małą armię kurtyzan. Balzac poświęcił temu jedno ze swoich opowiadań: " la belle Imperia". Kilkaset lat pózniej ktoś wpadł na pomysł aby przy wejściu do portu postawić statuę. Coś na wzór tej w Nowym Jorku. Koncepcja jednak zaczęła się zmieniać...Najpierw Peter Lenk , któremu zlecono wykonanie rzeźby rozmawiał z żoną o projekcie, potem ktoś ze znajomych podsunął mu opowiadanie Balzaca i tak od słowa do słowa w 1993 odsłonięto niewątpliwie najwyższy na świecie bo dziewięciometrowy pomnik kurtyzany. Szacowni ojcowie miasta nie byli zachwyceni pomysłem i za wszelką cenę chcieli nie dopuścić do odsłonięcia czy wogóle powstania rzeźby. Została jednak postawiona na terenie prywatnym należącym do Kolei...i tak do dzisiaj co cztery minuty wykonuje pełen obrót aby można było ją podziwiać z każdej strony. Ladies and Gentlemen : Imperia.




jak wszystko w Niemczech, kąpiel też zakazana.


dziwne te drzewa...


Łabędź znalazł sobie dziwne miejsce. Chyba gniazdo. Najwyraźniej przyzwyczajony do publiczności bo nawet taki Kampfzwerg nie przerywa mu snu.



Kręcę się jeszcze po porcie bo jakoś ciężko wyjeżdżać. Piękna pogoda i wiele jeszcze zostało do zobaczenia. Trudno, następnym razem.


W drodze powrotnej zahaczam o Allensbach. Tu zupełny spokój i relaks. Nic z rejwachu w Konstanz. 



Do domu daleka droga ale mimo wszystko rezygnuję z jazdy autostradą i decyduję się na tzw. scenic route i chociaż trzeba czasami zwolnić bo korek czy inna wieś to przecież aż tak mnie się nie spieszy. Jest ładne popołudnie a raczej już wczesny wieczór i chociaż jeszcze nie jest całkiem zielono


to jednak lato , jak ten ciąg dalszy, wkrótce musi nastąpić.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz